Rosnąca świadomość na temat ekologii w życiu codziennym sprawia, że coraz więcej osób dostrzega pewne niedociągnięcia i pułapki, w jakie wpadliśmy goniąc za wygodnym życiem i rozwiązaniami, które wydawały się dla nas jak najbardziej korzystne i w pełni uzasadnione.
Taka sytuacja odnosi się m.in. papierowych ręczników, które przecież jeszcze niedawno były niezwykle silnie promowane, jako rozwiązanie higieniczne, ekonomiczne i w pewnym sensie nawet ekologiczne – zamieniając tradycyjny ręcznik na ręcznik papierowy nie trzeba myśleć o praniu, a zatem oszczędza się wodę i nie zużywa się detergentów, które zanieczyszczają środowisko naturalne.
Jak w wielu przypadkach bywa, także i tutaj okazało się jednak, że każdy kij ma dwa końce. Rzeczywiście korzystanie z papierowych ręczników ogranicza zużycie wody w gospodarstwach domowych, jednak w rzeczywistości podnosi jej ogólne zużycie – woda to element niezbędny przy produkcji celulozy. Oczywiście w wielu przypadkach ręczniki papierowe produkowane są z surowców wtórnych (przynajmniej w pewnym procencie), co zwiększa ich „ekologiczny” potencjał, jednak ostateczny bilans zysków i strat jest w tym przypadku bardzo trudny do zmierzenia, jeśli wręcz niemożliwy. Dodatkowo w przypadku gospodarstw domowych trudno o całkowitą rezygnację z tradycyjnych ręczników, zatem i tak konieczne będzie ich systematyczne pranie.
Ręczniki papierowe kupujemy zatem przede wszystkim ze względów higienicznych i nie ma się co oszukiwać, że mają tu jakieś większe znaczenie postulaty ekologiczne. Dodatkowo jest to rozwiązanie bardzo wygodne. Zużyty ręcznik, a konkretniej arkusz zużytego papieru, zwyczajnie możemy wyrzucić do śmieci, co oszczędza nasz czas i kłopot związany z koniecznością prania, suszenia i składania tradycyjnych ręczników materiałowych. Oczywiście niby są to kwestie drugorzędne, jednak w praktyce to właśnie takie elementy skłaniają nas do stosowania jednego typu rozwiązań kosztem innych i tak właśnie może być w przypadku ręczników papierowych.
Alternatywą dla obu rozwiązań, materiałowych ręczników tradycyjnych i papierowych ręczników jednorazowych, są specjalne suszarki do rąk, które możemy spotkać w wielu obiektach użyteczności publicznej. Takie rozwiązanie jest rzadko spotkane w zwykłych domach, w praktyce wydaje się jednak rozwiązaniem najbardziej ekologicznym, higienicznym i ekonomicznym zarazem. Do suszenia rak nie zużyjemy żadnych materiałów, nie wyprodukujemy zatem żadnych odpadków. Jedyny koszt to prąd, który jest zużywany do zasilania takiego urządzenia, jednak jest to koszt naprawdę minimalny.
