Dzieci bardzo szybko wyrastają z kolejnych ubrań- tak szybko, że rodzice czasami nie nadążają z wymianą całej garderoby. Najlepszym sposobem jest odkładanie na bieżąco tej odzieży, która już wyraźnie jest za ciasna i uzupełnianie jej nową. Im dziecko mniejsze, tym szybciej przybiera na wadze, ale proporcjonalnie wolniej zużywa ubranka. Dlatego też śpioszki po niemowlaku są bardzo dobrej jakości i spokojnie można je oddać lub sprzedać, a za zarobiony grosz zaopatrzyć malucha w kolejną porcję garderoby. Zużycie wzrasta, kiedy niemowlę zaczyna raczkować i raczej nie zwraca uwagi na własny wygląd i higienę.
W szafie najmłodszych
Ubranka dziecięce muszą być przede wszystkim wygodne. Jeżeli mamy w domu starszaka, to z pewnością bardzo istotny będzie również ich wygląd. O ile dla maluszków najważniejsza jest swoboda ruchów i miękka tkanina, to dla nieco większej dziatwy znaczenie ma także wzór, fason i przede wszystkim motyw, jaki znajduje się na odzieży. Ubrania firmowe często przekraczają swoją ceną możliwości rodziców zwłaszcza, gdy mają do obdzielenia kilkoro takich zuchów. W niektórych rodzinach młodsze rodzeństwo wciąż dziedziczy odzież po starszych, jednak już nie tak często jak kiedyś. Powód tego stanu jest bardzo prosty- obecnie ubrania są produkowane na masową skalę, często z bardzo słabej jakości tkanin, nienaturalnych, nietrwałych barwników, a całość jest szyta bardzo niestarannie. W efekcie, takie ubranka dziecięce szybko się przecierają, szwy pękają, kolor traci na intensywności, materiał rozciąga się i całe ubranie traci swój pierwotny kształt. Oczywiście nie jest to regułą, jednak zdarza się bardzo często wśród „no name’ów”, czyli ubrań, które nie są sygnowane żadną marką i można je spotkać w supermarketach.
Najczęściej przecierają się oczywiście spodnie. Często pierwszym odruchem rodzica jest wyrzucenie takiego zniszczonego ubranka dziecięcego. Czasem bardziej opłaca się kupić nowa parę, niż bawić się w naprawianie szkody. Bywa jednak, że nasze dziecko jest bardzo przywiązane do swojej ulubionej odzieży i koniecznie chce ją zachować. Co zrobić w takiej sytuacji? Jeżeli już przytrafiła się dziura na kolanie i wcale nie wygląda na modne przetarcie, wystarczy kupić w sklepie pasmanteryjnym aplikację, która nawiązuje stylistycznie do całej reszty. Taką łatkę trzeba precyzyjnie przyszyć do ubrania tak, aby nie było widać nitki. Dla rodziców bez zdolności manualnych stworzono specjalne kleje do tkanin, które scalają materiały ze sobą pod wpływem wysokiej temperatury (np.: żelazka).