Ludzie dzielą się na dwa typy jeśli chodzi o reakcje na pewne dolegliwości zdrowotne – są tacy, którzy wierzą wyłącznie w nowoczesne farmaceutyki, ale i tacy, dla których podstawą leczeniu bądź zapobieganiu jakimkolwiek chorobom są naturalne środki, nieprzetworzone chemicznie, najczęściej zioła. Jednym z idealnych przykładów jest właśnie Vilcacora czyli wilcza kora, która posiada bardzo duży potencjał leczniczy.
Co to jest vilcacora?
Wilcza kora, czyli kora cięta to nic innego jak ekstrakt z lnianej kory, który zdobywa się wyłącznie w Ameryce Południowej, konkretnie w Peru, gdzie rośnie w bardzo dobrych dla siebie warunkach, czyli w lasach tropikalnych. Stosowanie Vilcacory wiąże się oczywiście z jej efektami terapeutycznymi i mechanizmem działania.
Vilcacora i jej właściwości lecznicze

Podstawowe właściwości Vilcacory z powodu których jest ona tak bardzo doceniana to między innymi:
- działanie antyoksydacyjny, wiążąc wolne rodniki pozytywnie działa na błony komórkowe
- stymulacja układu odpornościowego
- bakteriobójczość
- silne działanie antynowotworowe
- działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne i przeciwwirusowe
- normalizuje ciśnienie tętnicze i poziom cukru we krwi
- reguluje gospodarkę hormonalną
- poprawia krążenie krwi i zabiega pojawianiu się zakrzepów
- normuje mikroflorę jelit
- pomaga w wydalaniu toksyn z organizmu
Vilcacora jest więc środkiem wydającym się być idealnym rozwiązaniem jak chodzi o powyższe problemy, jak i oczywiście o ich zapobieganie. Podobne właściwości wykazują również inne naturalne ekstrakty, na przykład echinacea, żeń-szeń czy chrząstka rekina bądź czerwone lapacho, ale Vilcacora przewyższa je wszystkie i to bardzo znacząco.
Badania kliniczne
Nie jest to oczywiście zdanie osób nie mających na to żadnych dowodów – nad ekstraktem z Vilcacory jak i nad jej podobnymi pracuje wielu uczonych, którzy dowiedli skuteczność jej stosowania. To co interesuje ludzi najbardziej to oczywiście działanie przeciwnowotworowe – jak sama nazwa wskazuje, nie można utożsamiać Vilacory z lekiem na raka, bowiem ma ona jedynie zapobiegać pojawianiu się pewnych dolegliwości. Jest to zatem środek czysto profilaktyczny. Jak to możliwe, że Vilcacora działa jakkolwiek profilaktycznie pod względem nowotworów? Otóż wszystko z powodu jej składu – zawiera ona bowiem izoptrepodynę, czyli związek, który odpowiada za uaktywnianie funkcji limfocytów cytotoksycznych i makrofagów oraz nasila działanie neutrofili. To jednak nie wszystko, bowiem znaczący jest tutaj również drugi związek, a konkretnie glikozyd i kwas glicyryzynowy, który posiada ważną zdolność do blokowania namnażających się wirusów w komórkach. Hamuje on ich namnażanie poprzez hamowanie syntezy ich DNA i RNA.