Przyszłość hiszpańskiego rynku nieruchomości

Eksperci przewidują, że już niedługo hiszpański rynek nieruchomości będzie wyglądał nieco inaczej. Po latach stagnacji nadeszła fala zainteresowania domami i mieszkaniami na Półwyspie Iberyjskim. Poprawa jest spowodowana niskimi cenami lokali, a także sprzyjającymi warunkami życia. Rosnącym zainteresowaniem cieszyć się będą nadmorskie kurorty, co z kolei ma wpłynąć na ponowne podniesienie cen i zmianę rynku.

Ceny mieszkań

W Hiszpanii wciąż obserwujemy tzw. lokalową nadpodaż, czyli dużą ilość mieszkań, które nie mają swoich nabywców. Prościej mówiąc, jest więcej nieruchomości w Hiszpanii niż chętnych do zainwestowania. Oficjalne dane podają, że metr kwadratowy mieszkania w dobrym punkcie wynosi około 1500 euro. Warto zaznaczyć, że jeszcze kilka lat temu, zanim pojawił się kryzys, cena ta wynosiła około 2000-2200 euro. Jak widać, obniżka cen jest bardzo znacząca, dlatego wiele nieruchomości Hiszpania planuje sprzedać cudzoziemcom. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się niewielkie domy jednorodzinne, które chętnie kupują mieszkańcy zachodnich państw Europy. Jest to forma inwestycji – właściciele planują przez lata wynajmować swoje lokale, wykorzystywać je jako bazę wypadową na wakacje, a na emeryturze przenieść się na stałe na Półwysep Iberyjski.

Najpopularniejsze lokalizacje

Niektóre rejony są bardziej popularne – dotyczy to zwłaszcza większych kurortów nadmorskich, które są po prostu atrakcyjniejsze. Właśnie te nieruchomości Hiszpania będzie traktować priorytetowo, inwestując w rozbudowę miejscowości, w których są zlokalizowane. Na wybrzeżu jest zauważalny stały wzrost cen mieszkań, które są droższe o kilka procent od domów stojących w mniej popularnych rejonach. Mimo wszystko ceny są i tak mniejsze od tych, jakie obowiązywały na rynku jeszcze kilka lat temu. Największym powodzeniem cieszą się nieruchomości w Madrycie, na Wyspach Kanaryjskich oraz w Aragonii. Warto zaznaczyć, że zainteresowanie tymi rejonami jest wśród zagranicznych inwestorów. Sami Hiszpanie wybierają raczej mniej oblegane i spokojniejsze miejsca.

Czekające lokale

Chętni inwestorzy mają w czym wybierać, ponieważ w całym kraju jest ponad 560 tysięcy wolnych lokali – od dużych, reprezentacyjnych domów, przez apartamenty, aż po mniejsze mieszkania. Atrakcyjne ceny sprawiły jednak, że w ciągu ostatnich kilku lat ilość „bezpańskich” lokali zmniejszyła się o około 40 procent. Wciąż jednak na swoje lepsze czasy czeka bardzo dużo mieszkań. W Polsce również jest dużo wolnych mieszkań, jednak ich liczba nie przekracza 80 tysięcy. U nas również wpływ na obniżenie sprzedaży miał kryzys, a przede wszystkim zaostrzone warunki udzielania kredytów.